Do tej pory ukazało się na blogu już kilka przepisów na precle, moje ulubione to te nadziewane serem oraz wersja piwna. Znów nabrałam ochoty na ten smak, jednak uznałam, że wcale nie trzeba formować i obsypywać kuchni mąką, aby cieszyć się smakiem precli. Można przecież z podobnych proporcji upiec bułeczki, obgotować je we wrzątku z sodą jak precle, posmarować dla błyszczącej skórki białkiem i upiec. Udało się! 🙂