Upiekłam bajgle na mące orkiszowej, obtoczyłam w czarnym sezamie wymieszanym z czarnuszką, a także w ziołach prowansalskich i prażonym słoneczniku.
Tureckie Simit robi się trochę inaczej niż tradycyjne bajgle, nie wrzuca się ich do posłodzonej wrzącej wody i nie smaruje jajkiem. Przekłada się je za to do mikstury w postaci pekmezu (syrop z winogron) lub melasy z wodą, a następnie obtacza w prażonym sezamie. U mnie w kuchni zabrakło melasy, dlatego wybrałam miód i muszę przyznać, że wyszło równie apetycznie.