Zdaję sobie sprawę, że wśród czytelników Smakowitego Chleba jest wielu początkujących piekarzy. To widać czasem po pytaniach w wiadomościach i komentarzach, dlatego postanowiłam przygotować mały poradnik dotyczący wypieku chleba na drożdżach, aby ułatwić zadanie Wam – i sobie, może w ten sposób będzie mi łatwiej pomóc. Opisałam każdy etap przygotowywania ciasta na chleb drożdżowy i wierzę, że wpis ten rozwieje wątpliwości wielu osób i zachęci do samodzielnego wypieku. W końcu pieczenia chleba jest proste, trzeba tylko poznać kilka podstawowych zasad 🙂
1. Przygotowywanie zaczynu na chleb
To właściwie wprowadzenie do pierwszego etapu, bowiem nie zawsze przygotowywanie zaczynu jest konieczne. Pracę w domowej piekarni zaczynamy od rozczynu w sytuacji, w której korzystamy ze świeżych drożdży.
Przygotowanie zaczynu warto rozpocząć od podgrzania wody (lub mleka). Płyn powinien być letni, ale nie może być zbyt gorący. Do rozczynu dodajemy także odrobinę cukru – jego skromna porcja nie sprawi, że przyszły wypiek stanie się od razu słodki. Pomoże za to drożdżom szybciej rosnąć, podniesie i spulchni przyszły chleb. Można dodać też ok. 2 łyżki mąki, dzięki temu zaczyn szybciej się ruszy i stanie się gęstszy.
Po dokładną instrukcję z proporcjami zapraszam do wpisu: Jak zrobić zaczyn drożdżowy.
Druga sytuacja, kiedy wypiek domowego pieczywa rozpoczynamy od rozczynu – to wypieki na bazie długo wyrastającego zaczynu. Taki zaczyn (np. poolish lub biga) przygotowujemy zazwyczaj na bazie suszonych drożdży instant. W przypadku poolish jest to mieszanina równej ilości mąki i wody, w połączeniu z niewielką ilością drożdży. Składniki mieszamy i zaczyn zostawiamy na kilka godzin (najlepiej na noc). Następnego dnia dodajemy dopiero do ciasta właściwego.
Po dokładny przepis na zaczyn poolish na chleb zapraszam tutaj.
2. Mieszanie składników na chleb
Proces mieszania zaczyna się już właściwie od przygotowania potrzebnych do upieczenia chleba składników. W większości przypadków warto zadbać, aby woda/mleko/płyn, który dodajemy do suchych składników miało odpowiednią temperaturę. Płyn powinien być letni, ale nie gorący (wrzący), czyli delikatnie podgrzany (ok. 20-40 stopni).
Jeśli używamy mąki pszennej lub orkiszowej jasnej – to można ją dodatkowo przesiać. Krok ten sprawi, że unikniemy ewentualnych grudek, a ciasto na chleb w późniejszym etapie będzie lżejsze. Podobnie można postąpić z mąką żytnią, ale jedynie tą o niższym typie (czyli 720). Przesiewanie mąki żytniej razowej mija się z celem, ponieważ stracilibyśmy wtedy jej cenne otręby.
Ważnym momentem na tym poziomie jest odpowiednie ważenie składników na chleb przy pomocy wagi kuchennej. Jest to niezbędna inwestycja przy planowaniu przygody z wypiekiem domowego chleba, ponieważ warto wyjść z założenia, że szklanka szklance jest nierówna.
Często przed etapem wyrabiania ciasta chlebowego należy połączyć składniki według odpowiedniej kolejności. Dla przykładu umieszczając najpierw w misie suche składniki (np. mąkę, suszone drożdże, ziarna słonecznika, sól) i stopniowo dodając mokre (np. letnią wodę i oliwę). Zasada ta tyczy się szczególnie wypieków chleba w automacie. Więcej na temat pieczenia chleba w maszynie można przeczytać tutaj. Kolejność zazwyczaj jest wyraźnie zaznaczona w każdym przepisie, dobrze zwracać na to uwagę.
3. Wyrabianie ciasta na chleb
Głównym celem wyrabiania jest dokładne rozprowadzenie składników, aby były równomiernie rozłożone w cieście. W trakcie wyrabiania ciasta na bazie mąki pszennej, orkiszowej lub żytniej – tworzy się gluten. Równomierne rozłożenie glutenu w cieście sprawi, że będzie ono elastyczne i nie będzie się rozrywało, a co najważniejsze zatrzyma bąbelki dwutlenku węgla co spowoduje, że po wyjęciu z piekarnika chleb będzie puszysty.
Co do samego procesu, wiele zależy od rodzaju wypieku, który chcemy osiągnąć, ale w większości przepisów można postąpić na dwa sposoby. Wyrabiając ciasto przy pomocy miksera planetarnego z hakiem lub mając bezpośredni kontakt, czyli ręcznie. Średni czas wyrabiania chleba to ok. 5 minut, jednak istotne są wskazówki przy każdym przepisie, ponieważ wiele zależy od specyfiki pieczywa.
Przy wyrabianiu ręcznym trzeba na bieżąco kontrolować konsystencję ciasta, dlatego stopniowe dodawanie składników jest dosyć istotne. W przypadku wyrabiania mikserem, maszyna raczej poradzi sobie z ciastem, jeśli wszystkie składniki znajdą się w misie od razu.
Poprawnie wyrobione ciasto na chleb na drożdżach powinno być elastyczne i łatwo odchodzić od ręki, chyba że inaczej jest to zaznaczone w przepisie. Zasada ta dotyczy wypieków na mące jasnej, w przypadku razowych i pełnoziarnistych mąk – ciasto będzie trochę cięższe, chociaż nadal powinno być plastyczne.
4. Pierwsze wyrastanie chleba (fermentacja wstępna)
Zaraz po wyrabianiu ciasto zaczyna fermentować – należy je wtedy przykryć ściereczką lub folią spożywczą (zapobiega wysychania z wierzchu ciasta) i zostawić w ciepłym miejscu bez przeciągów. Latem i wiosną wyrastanie chleba nie powinno stanowić większego problemu, jesienią i zimą warto czasem postawić misę z ciastem bliżej kaloryfera, jeśli w domu nie jest wystarczająco ciepło. Inną metodą, aby ułatwić wyrastanie w chodnym pomieszczeniu jest włożenie go do piekarnika. Piec nagrzewamy do 50 stopni i wyłączamy temperaturę, zostawiamy zapalone „światełko” i wstawiamy misę z przykrytym ciastem, zostawiamy uchylone drzwiczki.
Ciasto na chleb powinno rosnąć tak długo, aż podwoi objętość. W przypadku pieczywa formowanego (bułek, bagietek, focaccii itp.), po wstępnym wyrastaniu przychodzi czas na formowanie i kolejny etap wyrastania.
Innym sposobem na wyrastanie ciasta na chleb jest przykrycie go i włożenie do lodówki. W takim przypadku do ciasta dodajemy bardzo skromną ilość drożdży, a wyrastanie w lodówce sprawia, że proces ten jest spowolniony. Wystarczy wieczorem przygotować ciasto, przełożyć je do blaszki, przykryć i zostawić w lodówce. Rano doprowadzamy je do temperatury pokojowej i wstawiamy do pieca. Przykładowy przepis na chleb nocny znajdziecie tutaj.
5. Składanie (odgazowanie ciasta na chleb)
Krok ten zależy od specyfiki przepisu – dla przykładu w przypadku chleba, który nie wyrasta bezpośrednio w blasze, w którym będzie pieczony etap składania można pominąć. W wielu innych to bardzo ważny krok i często lekceważony, a poprawia jakość pieczywa.
Przyjęło się powtarzaną mylnie zasadę, że wyrośnięte ciasto chlebowe warto uderzyć pięścią, aby je odgazować. Tymczasem już kilka lat temu udowodniono, że o wiele lepszą metodą okazuje się być składanie ciasta.
Przed składaniem chleba należy oprószyć delikatnie blat mąką, aby ciasto się do niego nie przykleiło. W niektórych przepisach zalecane jest składanie ciasta w pojemniku, w którym wyrasta (np. metodą tartine bread). We wszystkich innych odbywa się to na blacie.
Podrośnięte ciasto na chleb drożdżowy kładziemy na kuchennym blacie i delikatnie rozciągamy z jednej strony, podnosimy mniej więcej jego 1/3 i nakładamy na pozostałą część. Delikatnie je przyciskamy, aby symbolicznie je odgazować i podnosimy 1/3 ciasta od drugiej strony, znów nakładając ją na pozostałą część. Po tym kroku znów sięgamy po najbardziej oddalony kawałek ciasta, pociągamy jego 1/3 do siebie i nakładamy na resztę. Na koniec zawijamy brzegi ciasta pod siebie i przekładamy złączeniem ku dołowi ponownie do misy.
Zalety składania ciasta to odgazowanie nadmiaru dwutlenku węgla, wyrównanie temperatury ciasta oraz zwiększenie siły ciasta za pomocą rozciągania pasm glutenu, co wpłynie na przyszła strukturę upieczonego chleba.
6. Przygotowanie blaszki do pieczenia chleba
Etap ten dotyczy jedynie wypieków pieczonych w formie. W wielu przepisach przygotowywanie blaszki występuje już po wyrabianiu ciasta chlebowego. W takim wypadku ciasto od początku wyrasta w formie i w niej jest też pieczone. Bywa też i tak, że przekłada się je do formy dopiero po pierwszym wyrastaniu i składaniu ciasta.
Wiele zależy od rodzaju wypieku, na który się decydujemy, ale w większości wypadków blaszkę można przygotować na kilka sposobów. Formę na chleb można:
- posmarować odrobiną tłuszczu i wyłożyć pergaminem
- posmarować odrobiną tłuszczu (masłem/oliwą/olejem roślinnym)
- wybrać formę silikonową i nie przygotowywać blaszki
- posmarować odrobiną tłuszczu i posypać mąką/bułką tartą/otrębami/makiem/ziarnami
7. Formowanie bochenka
Na tym etapie również wiele zależy od wybranego pieczywa. W przypadku bułek czy bagietek wcześniej powinno nastąpić dzielenie porcji. W warunkach domowych można polegać na swoim wyczuciu, chociaż ważenie każdej porcji będzie mile widziane – dzięki temu każdy wypiek będzie wyglądał tak samo i upiecze się równo.
Często wyrośnięte ciasto na chleb drożdżowy warto podsypać odrobiną mąki, aby się nie kleiło do rąk i blatu. Warto jednak uważać, aby surowa mąka nie dostała się do środka ciasta.
Po uformowaniu chleba przekładamy go do wiklinowego koszyka wyłożonego ściereczką i posypanego mąką lub bezpośrednio do blaszki. Gdy będzie to focaccia, uformowany chleb rozciągamy na blasze. Bagietki i ciabatty będą wyrastały między zawiniętymi ściereczkami (aby nie rozrosły się na boki), a bułeczki w odstępach na blaszce, aby się nie dotykały.
8. Drugie wyrastanie chleba (fermentacja końcowa – garowanie)
Ostatnie wyrastanie to inaczej fermentacja końcowa, czyli garowanie. To etap między formowaniem bochenków a włożeniem ich do piekarnika. Głównym celem tego etapu jest nabranie odpowiedniej pulchności i objętości przyszłego wypieku. Najważniejsze to odpowiednie wyczucie czasu, ponieważ niewyrośnięte lub przerośnięte ciasto na chleb straci na wyglądzie i smaku wypieku. Przy każdym bochenku ocena stanu wyrośnięcia ciasta będzie coraz łatwiejsza i przyjemniejsza.
9. Przygotowanie piekarnika do wypieku chleba
To zdecydowanie najkrótszy etap. Przyjmujemy zasadę, że wszystkie wypieki pieczemy metodą „góra-dół”, a jeśli inaczej – jest to zaznaczone w przepisie. Niektóre wypieki rozpoczynamy od nastawienia termoobiegu i naparowania piekarnika, aby uzyskać chrupiącą skórkę. Na dnie piekarnika ustawia się wtedy blaszkę lub miseczkę ze stali nierdzewnej z wodą lub kostkami lodu. Piekarnik można również naparować pryskając ścianki wodą. Po wstępnym pieczeniu chleba w termoobiegu, wyłączamy go i ustawiamy klasyczny tryb „góra-dół”, zawsze jest to wyraźnie zaznaczone w przepisie.
Istnieją jeszcze przypadki, kiedy piekarnik płata figle i nie dopieka pieczywa równo, wtedy warto indywidualnie ustawiać piekarnik, w taki sposób, aby chleb się upiekł z każdej strony.
10. Przygotowanie do pieczenia (nacinanie skórki chleba, smarowanie wierzchu, posypanie ziarnami itp.)
Niektóre przepisy wymagają jeszcze przygotowania wierzchu przyszłego wypieku poprzez np. delikatne nacięcie ciasta żyletką/nożem. Ciasto na chleb można też skropić zimną wodą, aby skórka była bardziej chrupiąca i rumiana.
Zdarza się się i tak, że przed wstawieniem do piekarnika posypuje się pieczywo mąką. Można je również skropić oliwą/olejem lub posmarować rozbełtanym jajkiem i posypać dodatkami np. ziarnami/makiem/ziołami.
11. Pieczenie domowego chleba
Po rozgrzaniu piekarnika i przygotowania ciasta do pieczenia przychodzi prawie najprzyjemniejszy moment, czyli pieczenia. Etap ten wymaga cierpliwości, ponieważ przybliża nas do zobaczenia swojego wymarzonego wypieku. Czas pieczenia zależy od rodzaju przepisu i wagi wypieku, zazwyczaj mieści się w ramach czasowych 15-45 minut.
W trakcie pieczenia czasem zmniejsza się temperaturę lub zmienia ustawienia piekarnika. Zdarza się też, że po wstępnym pieczeniu wyciąga się chleb z formy i wrzuca bezpośrednio na blachę, aby podpiec go z drugiej strony.
12. Studzenie pieczywa
Po wyjęciu rumianego pieczywa z piekarnika warto pamiętać o zasadzie, aby nie jeść świeżo upieczonych wypieków. Warto uzbroić się po raz ostatni w cierpliwość i wyłożyć pieczywo na kuchenną kratkę, aby się nie zaparzyło od dołu.
W przypadku chleba pieczonego w blaszce, wyjmuje się go z formy i przekłada dopiero wtedy na kratkę.
dlaczego chleb pieczony na drozdzach na trzeci dzien po upieczeniu robi sie w srodku mokry . nademieniam ze przez pierwsze dni byl suchy
To niestety oznaka, że chleb się zaczął psuć. Chleby na drożdżach piekarskich (szczególnie na większej ilości) mają niestety dosyć krótki okres przydatności do spożycia.
A ile czasu należy piec chleb z 1,5 kg mąki? Czy taka waga wymaga wydłużenia znacznego czasu pieczenia?
Osobiście nie wydłużam czasu pieczenia w przypadku większych bochenków więcej niż 5-10 minut, ale to trzeba obserwować i wyjąć kiedy jest odpowiednio wypieczony.
Dzień dobry od miesiąca piekę sama chleb ale nie wiem dlaczego w robocie nie wyrabia mi się chleb żeby oddzielał się od ścianek misy na dole zawsze jest przyklejony do spodu i po 10 minutach rozrabiania ciasta Muszę wyjąć go na blat oprószony mąką ale przykleja mi się ciasto do rąk podsypuję mąkę Wyrabiam chleb po upieczeniu nie jest zły ale chciałabym żeby był lżejszy po mojemu jest za ciężki co robię źle bardzo proszę o pomoc pozdrawiam
Bywa, że mąka wymaga dłuższego wyrabiania, by odpowiednio rozwinęła się w niej siatka glutenowa. Jeśli jest z tym problem, warto podzielić wyrabianie na etapy: wyrabianie – 10 minut odpoczynku – wyrabianie – 10 minut odpoczynku – wyrabianie i dopiero odstawiać do wyrastania. W czasie wyrastania można też w równych odstępach czasu składać ciasto co również poprawia jego strukturę.
Jeśli natomiast chleb po upieczeniu jest zbyt ciężki, należałoby się przyjrzeć, czy nie ma błędów podczas fermentacji – czy kolejne etapy wyrastania były odpowiednio długie. Zarówno za krótkie wyrastanie, jak i zbyt długie mogą dać podobne efekty.
Ja nie wiem co robię źle , chodzi mi o pękanie, zawsze nacinam chleb i marzą mi się wzory które zawsze robię,jedno długie nacięcie i jeszcze wzorki a i tak pęka jeszcze w innych miejscach i misterne nacinanie szlag trafia ,już nie wiem o co chodzi, najpierw wyrasta godzinę a potem w koszyczku pół godziny,może jeszcze za krótko?
Jeśli chleb mocno pęka, to najprawdopodobniej zbyt krótko wyrastał. Poprawy może też wymagać samo główne nacięcie.
Oki spróbuję dużej zostawić do wyrastania 😊 dziękuję
Dlaczego zawsze w automacie wychodzi mi chleb nieudany,taki twardy zbity i klejący,co robię nie tak?zastanawiałem się już że ten automat jest do kitu,ale kupiłem go nie dawno w Lidlu więc powinien być dobry
Pozdrawiam i proszę o radę
Co do oceny sprzętu, to nie jestem w stanie doradzić, ale zakładam, że porady z instrukcji nie rozwiązują Pańskiego problemu.
Trzeba przeanalizować cały proces powstawania chleba: czy wszystkie składniki zostały dodane we właściwych proporcjach, czy ciasto podwaja swoją objętość podczas wyrastania, czy nie opada podczas wyrastania lub pieczenia.
Jeśli nie wyrasta, może drożdże są wadliwe, a jeśli wyrasta i opada, może należy zmniejszyć ilość drożdży.
Tosiu, robię chleb i nie wychodzi mi taki jak chce. Kruszy się, czuć drożdżami, a czasami robi się bardziej szerszy nisz wysoki.
1kg mąki
600ml wody
40dkg drożdży świeżych
1 łyżka cukru
1 łyżka soli
Zagniatam, odstawiam na 1 godzinę.
Formuje, odstawiam na 30 minut. Nie daje do formy.
Piekę w temperaturze 220-230°C przez 30 minut.
Proszę o pomoc co robię nie tak, że mi nie wychodzi chlebek.
Z opisu wnioskuję, że problem może leżeć w zbyt długiej fermentacji, zbyt dużej ilości drożdży. Proszę spróbować zmniejszyć ilość drożdży. Uformowane ciasto na czas końcowej fermentacji dobrze jest umieścić w koszu, misce lub durszlaku, nie „rozjedzie” się tak bardzo podczas wyrastania.
Dziękuję serdecznie za radę. Dzisiaj kupiłam 2 ceramiczne formy do pieczenia. Zrobię według porady.
Trzymam kciuki i w razie czego służę radą 🙂
Dziękuję.
A jest możliwość podzielenia się swoim przepisem na 2 bochenki, tylko bez ziaren? Była bym bardzo wdzięczna.
Z góry dziękuję Edyta.🙂
Szukałam i szukałam i w końcu znalazłam przepis na Waszej stronie. Może teraz mi się uda. Dam znać. Tylko zrobię z podwójnej porcji. Pozdrawiam serdecznie Edyta 🙂
Cieszę się, że udało się coś wybrać z naszych zbiorów 🙂 danych wypieków!
Mam nadzieję, że 40 dkg drożdży jakie widnieją w spisie to pomyłka. Moim zdaniem powinno być 40 gramów, czyli 4 dkg. Życzę powodzenia.
Super poradnik i stronka i mega przepisy,A jest ich sporo 🙂 zobaczymy czy wyjdzie 🙂 Nie wiedziałam, że jest tyle filozofii jeżeli chodzi o pieczenie chleba.
Pieczenie chleba trudno opisać jednym zdaniem, czy choćby jednym artykule. To niemal magiczny proces. Gdy już się tego człowiek nauczy, wszystko wydaje się oczywiste 🙂
dziekuje za porady
Polecamy się i pozdrawiamy serdecznie 🙂
Witam ja tu troszkę z innej beczki. Próbuje zrobić chlebek z automatu/wypiekacza wszystko pięknie korzystam z przepisu na opakowaniu. Wszystko pięknie ładnie tylko co zrobić gdy chlebek jest za miękki w środku zamiast chlebka taka duża bułka mi się zrobiła. 500g mąki mix bezglutenowej
330ml letniej wody 40ml oleju łyżeczka soli łyżeczka cukru . Drożdże instant 7g taki to przepis proszę o pomoc czy któregoś składnika jest za dużo czy za mało?
Zachęcam do wypróbowania naszych przepisów na chleby bezglutenowe. Być może z tego rodzaju mąk wychodzi akurat taki rodzaj chleba. W samym przepisie nie ma nic złego. Tego typu chleby na drożdżach często przypominają bułkę niż klasyczny chleb. Można próbować chlebów na zakwasie https://smakowitychleb.pl/chleb-bezglutenowy-na-zakwasie-ryzowym/ lub wzbogacać mąkę zakwaszającymi dodatkami jak np tu https://smakowitychleb.pl/chleb-pszenny-z-twarogiem-z-automatu/
Chcę upiec chleb pszenny z 500 g mąki
Ile trzeba drożdży i ile wody?
W jakiej temperaturze i jak długo go pieczemy..
Proszę skorzystać z gotowego przepisu, na blogu jest kilkaset receptur, nie widzę sensu by pisać w komentarzu kolejny 🙂
Witam.
Dostałem ostatnio oferte kupna Mąki z płaskurki razowa.
zastanawiam sie co to za mąka – nigdy nie małem z nia do czynienia. jak sie ona ma do pieczenia chleba na drozdzach ( poki co raczkuje z chlebami – ale pieke 🙂 są pyszne bo domowe :)::) )
Bardzo prosze o jakas porade, ewentualnie przepis/y 🙂
Gorąco pozdrawiam
Krzysztof
Dzień dobry,
Odsyłam do płaskurkowych wpisów: https://smakowitychleb.pl/chleb-z-plaskurki/ + https://smakowitychleb.pl/chleb-z-plaskurki-na-zakwasie/
Witam,
Mam pytanie: dlaczego na wsiach po wyjeciu chleba z pieca kobiety obmywaja go lekko woda?
Jak się spryska chleb wodą (a nie ma na nim ziaren, czy mąki) to wychodzi bardziej lśniąca skórka
lśniąca skórka poprzez spryskanie chleba wodą powstaje tylko na początku pieczenia. Po wyjęciu bochenka z pieca trik już nie zadziała.
Witamle czytałem .
Nie znalazłem listy składnik ów. Może źle czytałem.
To jest poradnik, wpis teoretyczny, a nie przepis 🙂 Przepisów na blogu jest kilkaset, więc zachęcam do przeglądania.
A ja po raz pierwszy pieke chlebek wg przepisu p. Ewy Wachowiak (dostalam ksiazke) i nie ma w nim mowy o lezakowaniu i wyrastaniu chleba. Drozdze rozmieszane w cieplej wodzie z płatkami owsianymi miesza sie po 20min z mąką i wklada sie do foremek i do piekarnika na 180st na godz czasu. Ciekawe czy wyjdzie. Ciasto nie musi leżakować?
To mam wątpliwości w powodzenie tego wypieku 🙂
Pieklam z przepisu Ewy Wachowicz nie wychodzi jest nie wyrosniety pozdrawiam
Kiepski przepis ma p. Ewa Wachowiak, ciasto może trochę urośnie, drożdże w czasie tych 20 minut z ciepłą wodą i mąką powinny już wystartować. Temperatura pieczenia, trochę zaniżona, czas zawyżony, myślę że ma to na celu danie drożdżom jeszcze kilku chwil na pracę.
Obawiam się jednak że taki wypiek ma kiepską fakturę (małe lub nierównomierne bąbelki wewnątrz ciasta) i smak (fermentacja nadaje smaku). Jeśli chcemy mieć po prostu szybko wyrośnięte ciasto to możemy użyć proszku do pieczenia, ale z tego nie wyjdzie chleb, tylko napompowana gazem mąka.
Ciekawe jakie proporcje podane są w tej książce?
Osobiście lubię do ciasta dodawać jak najmniej drożdży na start i dawać im dużo czasu na pracę. Najczęściej wieczorem robię ciasto, zostawiam na noc do wyrośnięcia, rano zagniatam (czasem pozostawiam dalej do rośnięcia na kolejne x godzin), przekładam do foremek lub układam na blasze i piekę w 200C przez 40-50 minut, w czasie pieczenia wlewając wodę na dno piekarnika.
Super poradnik, wielkie dzięki i gratulacje!!!
Cieszę się, że się podoba 🙂
miało być ciasto drożdzowe a co widzę chleb
Nie zrozumiała Pani zamysłu wpisu, jest to poradnik o tym jak przygotować ciasto drożdżowe, z którego można upiec chleb, bułki, chałkę, drożdżówki. To nie jest przepis na ciasto drożdżowe z kruszonką i owocami i nikt tego w żadnym punkcie nie obiecał 🙂
Bardzo fajny poradnik. Ja pieke chleby na drozdzach. Troche boje sie zakwasu. Wydaje mi sie, ze to trudna sprawa. Musze jednak rzucic sie na gleboka wode. Przeczytam wszystkie wskazowki dotyczace zakwasu i zrobie.
Pozdrawiam
Tosiu,
Piekę chleby na bazie drożdżowej z Twoich przepisów już ponad miesiąc.poczatkowo ciasto wyrabialam sama, ale po kilku tygodniach pieczenia średnio 4 chlebów w tygodniu zakupiłam mikser planetarny:) Wszystkie chlebki ładnie wyrastają, pięknie pachną i smakują tylko…zdarza mi się, że niektóre z nich są wilgotne w środku, niecałkowicie, ale mają takie „mokre plamki ” lub „mokre linie” na całej szerokości chleba.Jestem laikiem jeżeli chodzi o wypiek chleba,dlatego chciałabym poprosić Ciebie o radę z czego to wynika?
Wydaje mi się, że to kwestia złego/nierównego uformowania ciasta, więc skupiłabym się bardziej na wyrabianiu 🙂
Hej,
Ja mam taki problem, że mój chleb ładnie wyrasta, jest rumiany, ale czasami bardzo zbity, mało puszysty: używam przepisu z tej strony na prosty chleb pszenny na drożdzach. Jakaś rada co mogę zrobić?
Hej,
Proponuję spróbować z innym chlebem i sprawdzić czy też pojawia się taki problem. Chleb wychodzi zbity jak jest za mało wody, za mało drożdży lub jest niewyrośnięty. To jakaś wskazówka na początek.
Dlaczego ciasto ladnie wyrosnie a podczas pieczenia opadnie da sie zjesc ale wychodza 3 cienkie placki zamiast pieknie wyrosnietego i wysokiego ,poradz cos Tosiu
Jak ciasto opada to znaczy, że za długo rosło lub ma za dużo drożdży. Świeże czy suszone?
Mój sprawdzony przepis na smaczny chlebek
1 kg maki pszennej
1 liter wody
1 łyzka soli
10 dkg drozdzy
150 gram otreby owsiane.
tem pieczenia w moum pekarniku:
15 min tem 250
15 min tem 220
30 min tem 190-200
Z podanego przepisu wychodza 3 chlebki
Smacznegp
Witam,
proszę podpowiedzieć jak przchowywać zakwas, jeśli chlebek będzie pieczony raz lub dwa razy w ciągu miesiąca.
dziękuje
Zakwas przechowujemy w lodówce, dokarmiamy go ok. 8 godzin przed przygotowywaniem ciasta.
Wszystko jest w poradniku o zakwasie, zachęcam do lektury 🙂
https://smakowitychleb.pl/porada/ciasto-na-zakwasie-krok-po-kroku/
Witam! Ja od kilku miesięcy zakochałem się domowym chlebie razowym który robię. Swego czasu bałem się używać drożdży, a teraz jest to dla mnie pikuś 🙂
Witam serdecznie piekę chleby już kilka lat ale najlepiej mi smakują takie chleby z pękniętą skórką której nie mogę uzyskać choć nacinam ciasto w formie głęboko żyletką. Ciasto ma w.g. mnie odpowiednią konsystencję i jest wyrośnięte. Po włożeniu do piekarnika /grzanie dół-góra/ widzę że ciasto lekko osiada w foremce. Po upieczeniu i wyjęciu z foremki kolorystyka i konsystencja prawidłowa tylko brak pęknięcia chleba. Pozdrawiam uczestników wspaniałego blogu.
Dzień dobry,
A zacznijmy od tego – według jakiego przepisu Pan piecze?
przepis mam oparty na własnym doświadczeniu t.j. 2 miarki/ok.125 g miarka/ mąki żytniej 720 + 3 miarki mąki pszennej 650 +2łyzki stołowe otrąb pszennych lub żytnich +450 ml letniej wody + 2 łyżeczki soli.
Zaczyn drożdżowy: 100 ml letniej wody + ok.100 g mąki pszennej +20g drożdży świeżych.
procedura wyrabiania jak w większości przepisów z przegniatanie ciasta przed drugim wyrastaniem.
Pozdrawiam.
Nie piszę tego złośliwie, ale moim zdaniem receptura średnia. Za dużo wody, za dużo drożdży, dlatego ciasto opada.
Do tego proszę na nacinać głęboko chleba, a pod kątem, ale to pewnie głównie wina ciasta.
Pierwszy raz pieke chleb i się zastanawiam czy po określonym czasie pieczenia mam go wyjąc z foremki i ponownie włożyć z powrotem do piekarnika na pare minut ?Po czym poznam ze chleb jest prawidłowo upieczony , ze nie ma zakalca?
Jeśli chleb wyrasta w foremce i w niej się piecze to się go nie wyjmuje, to by nie miało sensu 🙂
A rozpozna Pani dobrze upieczony chleb, proszę mi zaufać, to będzie oczywiste, tak jak widać po chlebie z piekarni, że jest ok.
Tosiu, ciesze sie, ze tu trafilam. Pieke juz wlasny chlebek po raz czwarty. Zrobilam sobie sama zakwas zytni jakis miesiac temu. Udal sie za pierwszym razem, dokarmiam go teraz pelnoziarnista maka zytnia. Rosnie wspaniale I pieknie pachnie. Chlebki rowniez sie udaja. Probuje ulubione przepisy. Wczoraj upieklam chleb orkiszowy I buleczki drozdzowe. Mmmniaaam. Wszystkim domownikom smakuje. Tosiu, gratuluje fachowosci, umiejetnosci doradzania I cierpliwosci w tlumaczeniu pewnych trudnosci.
Poradnik powyzej super przydatny. Pozdrawiam Cie I zycze wszystkim tylko udanych wypiekow
Bardzo się cieszę i dziękuję za miłe słowa. Trzymam kciuki za wypieki 🙂
Serdeczne dzieki za te informacje. Juz od 3 miesiecy pieke chlebek. Początkowo używalem maszyny do pieczenia pożyczonej od znajomych.Po kilku wypiekach zmieniłem sposób i zarabiam sam ciasto na 3 foremki i piekę w piekarniku. Frajda nieprzecietna bo i zmieniam skladniki i proporcje eksperymentując. Wyjde na tego co w kacie stała …. ale powiem , że tylko jeden raz zrobił sie częsściowo zakalec bo przegrzałem rozczyn… tak sobie tlumaczę po przeczytaniu powyższego poradnika. Nie zraziłem sie i pod wpływem Pani Tosi porad , właśnie kolejne 3 chlebki w piekarniku sie już rumienią. Pozdrawiam Autorke i reszte adeptów chałpniczego piekarnictwa.
Dzisiaj tylko powitanie a nad pytaniem się zastanowię pozdrawiam
Jeszcze nigdy nie zrobiłam ciasta drożdżowego, wciąż jakieś opory, obawa że nie wyjdzie.
Może tym razem zmobilizuje się… Dziękuję za przystępny przepis.
Trzymam kciuki, z każdym razem będzie coraz lepiej, warto się przełamać 🙂
W razie pytań służę pomocą!
Wspaniały poradnik! 🙂
dzięki 🙂
Tyle pisania i nic o proporcjach i temperaturze
Chyba Pani nie zrozumiała wpisu 🙂
Na blogu jest kilkaset przepisów na chleb, gdzie podane są proporcje i temperatura jak to w recepturach bywa.
To jest poradnik, dla osób, które chcą zrozumieć od strony teoretycznej jak powstaje ciasto. Proporcji szuka się w przepisach.
Bardzo często piekę chleb na suchych drożdżach ale niestety prawie zawsze po upieczeniu okazuje się, że skórka jest oddzielona od chleba. Próbowałam dłużej wyrabiać ciasto ale to nic nie zmienia. Krótsze wyrabianie też nie eliminuje problemu. Ciasto chlebowe po przełożeniu do formy dociskam też drewnianą łyżką żeby było bardziej zwarte ale i to w niczym nie pomogło. Co robię nie tak, że po upieczeniu skórka od reszty ciasta jest oddzielona powietrznym tunelem? Bardzo proszę o poradę. Pozdrawiam serdecznie
Najczęściej dzieje się tak, jeśli daje się do ciasta za dużo drożdży lub za długo wyrasta! A ile Pani drożdży daje na bochenek, z jakiego przepisu piecze? Odgadniemy zagadkę i wypieki będą lepsze 🙂
mnie też często się tak zdarza,że po upieczeniu skórka odstaje a chleb jest bardzo popękany nie wiem dlaczego tak się dzieje,Tosiu pomóż
Tak się dzieje jak damy za dużo drożdży. Używa Pani świeżych czy suszonych?
Proponuję dodawać z każdym pieczeniem po pół łyżeczki herbacianej soli więcej. U mnie powodem była zbyt mała ilość soli. Zwykle daję jej ok. 40-50 % więcej niż w przepisach. Dobra jest sół himalajska, ponieważ nie ma mocno słonego smaku, więc raczej nie przesolimy chleba. Wydaję mi się ogólnie, żę rodzaj soli ma bardzo duże znaczenie dla konsystencji wypieczonego chleba.
Łukasz, a co to jest sól herbaciana?
Jemu chodziło o łyżeczkę herbacianą, a Ty się czepiasz.
dla mnie ciasto drożdżowe, obojętnie czy na chleb, czy te z owocami… dla mnie, nie wiem czemu, jest to najprostsze ciasto jakie jest 🙂
To świetnie, dobrze jest mieć wypracowaną umiejętność pieczenia ciasta drożdżowego. Poradnik był skierowany głównie do początkujących w temacie.
Pozdrawiam 🙂