Pomysł na wykonanie mlecznych śniadaniowych bułeczek przyszedł mi podczas zakupów. W końcu nigdy nie wiadomo, kiedy najdzie Cię kulinarna inspiracja 🙂
Będąc w jednym z popularnych dyskontów, zobaczyłam foliową torebkę z zapakowanymi małymi bułeczkami. Nazywały się śniadaniowe.
Od razu przypomniałam sobie, że miałam gdzieś kiedyś okazję spróbować takiej bułki. Jest ona delikatna w smaku, ale niestety to zwykły napompowany gniot pełen chemii, więc lepiej omijać takie gotowe pieczywo, które o dziwo, do tego wszystkiego nie jest jeszcze takie tanie.
Uważam, że w kuchni nie ma rzeczy niemożliwych, dlatego wierzyłam w to, że uda się w domu upiec takie bułeczki, tak by pozostały przy tym one zdrowe, a przynajmniej bez szkodliwych dodatków. Ponieważ bułeczki miały być delikatne i mleczne uznałam, że warto spróbować je zrobić przerabiając mój dotychczasowy przepis na rogaliki maślane. Wzorując się na proporcjach poprzedniego własnego przepisu, stworzyłam nowy, na mleczne bułeczki.
Są bardzo mięciutkie, więc myślę, że spodobałyby się dzieciom, a nawet niejadkom 🙂