Damper to wypiek, który może niektórych z Was zaskoczyć. Wypiekany jest on bowiem bez drożdży, zakwasu, ani nawet dodatku sody.
Tradycyjnie był on pieczony przez podróżników i pasterzy przemierzających przez dzikie tereny Australii. Podczas wyprawy ich tobołki niewiele ważyły, dlatego byli oni ograniczeni w ilości suchego prowiantu. Nosili jednak ze sobą mąkę, którą w połączeniu z solą, wodą lub mlekiem można stworzyć chlebek damper.
Chleb pieczony był w popiołach ogniska, ale można go także przygotować w zaciszu domowego ogniska - w piekarniku :)
Różni się on znacząco w smaku w chlebem pieczonym chociażby na drożdżach, ale to ciekawa alternatywa dla amatorów domowych wypieków i równie smaczna. Chlebek jest o dziwo miękki, a najlepiej smakuje jeszcze na ciepło.
Cały myk z tym chlebkiem polega na tym, ze im cieńsza warstwa tym lepiej się upiecze Nie jest to klasyczny chleb do którego jesteśmy przyzwyczajeni Jak się taka bule wrzuci do piekarnika to nigdy nie wyjdzie puszysty i upieczony. Ten chlebek robi się np jako przekąska na ognisko. Bierze się patyk, cienka warstwą obkleja patyk ( jak mała cienka paróweczka) i piecze nad ogniem. Jest to alternatywa dla kiełbasy. Ciasto na patyku można oblepić ziołami i upiec. Tak robią np w Nowej Zelandii Dla mnie super 😉
Być może w niedługim czasie uda mi się wziąć na warsztat ten przepis. Z pewnością wykorzystam Pani wskazówki, są bardzo cenne 🙂
Pozdrawiam ciepło.
Też mi wyszedł zakalec. Chyba coś trzeba zmienić w przygotowywaniu. Zapytam kogoś z Australii.
To jest specyficzny wypiek i tak naprawdę trudno go nazwać chlebem, pojawił się na blogu jako ciekawostka. Prawdziwy chleb piecze się na zakwasie https://smakowitychleb.pl/kategoria/chleby-pieczone-na-zakwasie/ lub na drożdżach https://smakowitychleb.pl/kategoria/chleby-pieczone-na-drozdzach-spozywczych/, polecam zatem te dwa działy na blogu, z tych przepisów na pewno nie wyjdą zakalce 🙂
Potwierdzam doświadczenie Adriana. Również zrobiłam ten chlebek wg. przepisu i wyszedł ciężki, zbity zakalec 🙁
Tak, to całkiem możliwe niestety. Już to wytłumaczyłam w komentarzach wyżej. Nie jest to tradycyjny chleb, stąd problemy z nim.
Jeśli to jeden z pierwszych wypieków to radzę jednak wybrać przepis na chleb drożdżowy.
Pozdrawiam.
Mam zamiar go jutro zrobić, jakieś porady ? Bo powyżej widze że wyszedł Adrianowi zakalec. 😀
Wpis ten powstał trochę na zasadzie ciekawostki. Pewnie lepiej by wyszedł pieczony w żarze ogniska, czy na kamieniu do pizzy.
Przepis może być kuszący, ale nie ukrywam, że prawdziwy chleb powstaje na bazie zakwasu lub drożdży. Z takich szybkich chlebów bez drożdży, polecam Irlandzki chlebek z sodą oczyszczoną, zawsze wychodzi i raczej zakalcem nie grozi. Przepis tu: https://smakowitychleb.pl/irlandzki-chleb-sodowy/
Witam.
Zrobilem wszystko wedlug przepisu, a wyszedl mi totalny zakalec. Nie wiem co zle zrobilem. Szkoda 🙁
Witam.
To jest bardzo specyficzny przepis i bez użycia drożdży, więc nawet jeśli by się udał, nigdy nie będzie smakował tak jak klasyczny chleb. Skoro się nie udał, to zachęcam do spróbowania innych przepisów na chleby drożdżowe lub na zakwasie. Pozdrawiam.
U mnie w domu nie robi się go na mleku tylko na piwie. Sposób jest taki:
Do wielkiej misy sypiesz ile chcesz mąki, dolewasz browarka, trochę soli i ewentualnie trochę masła. To wszystko ubijasz, rzucasz na jakąś płaską powierzchnię bijąc w to pięściami, aż się uformuje płaski placek. Najlepiej, jeśli damper chwile posiedzi w słońcu. Później robisz miejsce w wygasającym ognisku i układasz tam placek. Czekasz poł godziny, wyciągasz, pukasz parę razy. Jak ma pusty dźwięk – zdmuchujesz pył i można jeść.
Jeśli chodzi o dampera z piekarnika to nigdy nie będzie taki dobry. Nawet piwo niewiele pomaga. Wtedy najlepiej do mąki rzucić 2 łyżeczki sody albo proszku pieczącego jak nie chcesz mieć skały. Pamiętam, że za pierwszym razem mi tak średnio smakował ale później przywykłem do jego odmienności.