Jak już kiedyś wspominałam, dynia jest dla mnie największym symbolem jesieni. Uwielbiam dodawać ją do chleba robiąc wcześniej puree, lub trąc ją na grubej tarce.
Nie wiem czy już wiecie, ale dynia i szałwia są absolutnymi smakowymi bliźniakami. Moją ulubioną jesienną potrawą jest ravioli z dynią, obficie oblane masłem szałwiowym🙂
Naturalnym więc wydało się połączenie tych smaków w chlebie. Z doświadczenia wiem, że gdy jakieś połączenia smakowe, które niekoniecznie kojarzą się z bochenkiem chleba, sprawiają że osiągam kulinarną rozkosz, oznacza to, że w chlebie sprawdzą się równie dobrze. Tak też było w tym przypadku. Bułeczki z dynią i szałwią są bardzo jesienne i bardzo dobre.
Witam.
Upiekłam te bułeczki, przepis jest dobry, nie pomyślałam ze dynia ma trochę wody. Sorry, jest dobrze. Pozdrawiam.
Witam.
Chciałam zapytać , czy 20 ml wody to nie jest za mało? A może chodzi o 200 ml? Pozdrawiam