Nadchodzą ciemne dni. Bardzo ciemne. Właściwie, gdy się budzę jest jeszcze trochę ciepło, a gdy wracam z pracy jest znowu ciemno. Przesiaduję więc w biurze całe światło dzienne i boję się, że doprowadzi mnie to do depresji!
Niestety nie ma sposobu, żeby zmusić słońce do świecenia dłużej. Można jednak obejść to w inny sposób. Oczywiście chlebem!
Dzisiaj tworzę więc chleb-słońce, poprzez zrobienie fajnych nacięć nożyczkami na cieście chlebowym. Można oczywiście słońce odpowiednio przyprawić, posypać ziarnami, czy dodać ulubione składniki. Ja przedstawiam wam dzisiaj wersje „czystą”.
Podarujcie sobie słońce!
Chleb- słońce. Chciałbym go upiec inaczej niż do tej pory. Smakuje mi owszem bardzo, ale korci mnie, by ten chleb upiec na zakwasie. Czy drożdże można zastąpić zakwasem żytnim i ile go dodać do tego przepisu.
Pozdrawiam eksperymentalnie.
Oczywiście każde ciasto można uformować w ten sam sposób pod warunkiem, że będzie elastyczne. Niestety dobry chleb żytni na zakwasie jest lekko lepiący, lepiej sprawdziłby się chleb na zakwasie pszennym.
Wracając do chleba żytniego, nie dysponuję teraz od ręki takim przepisem, ale należałoby dodać ok. 100 g zakwasu żytniego i dopasować proporcje wody i mąki żytniej, aby ciasto było elastyczne. Wtedy należy podążać za wskazówkami w przepisie, jeśli chodzi o formowanie słońca.
Pozdrawiam