Początek sezonu na truskawki to piękny czas. Z pierwszej kobiałki pełnej soczystych owoców po prostu podjadałam, następnie zrobiłam truskawkowy koktajl i twarogowe knedle.
Przyszedł czas na truskawkowy eksperyment w postaci pieczywa. Zastanawiałam się nad dodaniem owoców do pszennego chleba na zakwasie, uznałam jednak, że truskawki o wiele lepiej sprawdzą się jako nadzienie „niespodzianka” w słodkich bułeczkach.
Wybór padł na maślane, francuskie brioszki, które upiekłam w foremce na muffiny. W każdej brioszce kryje się w środku prezent w postaci apetycznej truskawki. Pysznie, prawda? 🙂