Masz ochotę na kulinarne wyzwanie? Przepis na biblijny chleb Ezechiela może wydawać się dość skomplikowany. W rzeczywistości jego zrobienie sprawiło mi dużo radości, a bogaty smak i przyjemna struktura wynagrodziły wszystkie przygotowania. „Weź sobie pszenicy i jęczmienia, bobu i soczewicy, prosa i orkiszu: włóż je do tego samego naczynia i przygotuj sobie z tego chleb. Będziesz go spożywał przez tyle dni, przez ile będziesz leżał na swym boku – przez trzysta dziewięćdziesiąt dni. Waga tego pokarmu, który będziesz spożywał, wyniesie dwadzieścia syklów na dzień. Raz na dobę będziesz go spożywał. Także wodę oszczędnie pić będziesz: wypijesz raz na dobę jedną szóstą hinu.”
W oryginalne przepis jest więc nieco mniej precyzyjny niż mój 😉
W każdym razie – warto podjąć to wyzwanie!
Witaj Tosiu,
chciałam po raz pierwszy upiec twój chlebek. Tylko mój organizm nie toleruje pszenicy którą mąką ją zastąpić i co z ilością wody.
Najprościej zastąpić pszenicę mąką orkiszową o zbliżonym typie. Ilość wody wówczas nie ulegnie zmianie.
Pozdrawiam.
chlebek bawarski
Znakomite przepisy !!! Mimo, że od kilku lat piekę chleby i już trochę doświadczeń zebrałem, to tutaj wiele się nauczyłem, a czytam od niedawna. Jestem pełen podziwu !!!
Pozdrawiam
PS (przeczytam chyba od deski do deski) 🙂
Bardzo mi miło, proszę się rozgościć 🙂
Proso to własnie kasza jaglana. Między innymi tu: http://biokurier.pl/component/content/article?id=778:odkrywamy-ekologiczne-proso-i-kasze-jaglana
Dzięki za komentarz, oczywiście, że wiem o tym, że z prosa powstaje kasza jaglana, dlatego też ją wybrałam! Ale ziarna prosa mają trochę inną formę niż już gotowa kasza, stąd drobna zmiana.
Pozdrawiam 🙂
Tosiu, być może przy zamianie składników powinnaś dodać mniej wody. Dlatego ciasto mogło być za luźne i nie podniosło się w piekarniku.
Poza tym ja nacinam bochenki już włożone do pieca na gorącą blachę. Wtedy ciasto musi się podnieść w ciągu 15 minut!
Tak czy inaczej płaskie bochenki też mają swój urok i nie wpływają na smak chleba:)
Dziękuję za wspólne pieczenie i pozdrawiam serdecznie
Dzięki za radę, ale miałam to na uwadze, podsypałam ciasto dodatkową porcją mąki, specjalnie, aby się nie kleiło i na początku miało odpowiednią konsystencję. Czasem tak się kończą eksperymenty, że coś nie do końca pójdzie po myśli, ciasto okazało się za luźne dopiero po przerzuceniu na blachę. Co do nacinania, robię różnie, ale nie zauważyłam w tym przypadku większej różnicy, jak ciasto ma odpowiednią konsystencję to zazwyczaj i tak się podniesie, więc to pewnie o te 50 ml wody za dużo, lub 50 g mąki za mało 🙂
Pozdrawiam i dziękuję za wspólne pieczenie.
Tosiu, piękny bochen biblijny upiekłaś. Dziękuję za wspólne pieczenie w wyjątkowo ciekawej Czerwcowej Piekarni.
Wspaniały bochenek z perfekcyjnymi nacięciami. Bardzo dziękuję za dokładną fotorelację – przyda się przy następnym wypieku.