Jak wykorzystać czerstwy chleb?
Na stronie pokazujemy wam mnóstwo przepisów na domowy chleb, zarówno ten na drożdżach jak i na zakwasie. Jednak nic nie trwa wiecznie, a tym bardziej nie bochenek chleba. I chociaż chcielibyśmy, żeby został pyszny i chrupiący, to z upływm czasu zmienia swoje właściwości. Dzisiaj postaram się pokazać wam kilka sposobów na wykorzystanie go jako składnik pysznego dania, które pozwoli wam cieszyć się nim, aż zniknie w całości w waszych żołądkach:) Sposobów jest naprawdę mnóstwo, a ja pozwolę sobie przybliżyć wam kilka przeze mnie często z sukcesem wykorzystywanych.
- Grzanki
Każdy z nas ma chyba własny sposób na grzanki. Często z braku innych możliwości, używamy do nich czerstwego chleba, jednak jak dla mnie, zrobione z niego grzanki są o niebo lepsze niż ze świeżego. Czerstwy chleb z natury robi się bardziej chrupiący, a świeży bardziej pochłania sosy i może po upieczeniu być lekko gąbczasty, w szczególności, gdy na naszą grzankę nałożymy sporo ulubionych składników.
Najlepsze grzanki dla mnie to takie, które smarujemy ulubionym sosem, następnie układamy ulubione składniki, przykrywamy plastrem żółtego sera i zapiekamy w piekarniku. To jednak mocna bomba kaloryczna, więc proponuję inny sposób na świetną grzankę na czerstwym chlebie, czyli typową włoską bruschettę. Istotą bruschetty jest to, że (czerstwa zwykle) bagietka smarowana jest oliwą z oliwek, następnie zapieczona w piekarniku aż zrobi się chrupiąca i lekko brązowa. Natomiast składniki muszą być zimne, dlatego nie wkładamy ich do piekarnika razem z chlebem (czego nie mogą zrozumieć niektóre restauracje).
Aby zrobić idealną bruschettę postępuj z czerstwą bagietką jak wyżej, a w oddzielnej miseczce pomieszaj pokrojone w kostkę pomidory z czosnkiem, oliwą z oliwek, solą i odrobiną octu balsamicznego. Po wyjęciu grzanki z piekarnika, możesz natrzeć ją czosnkiem przed położeniem na niej pomidorów. Żeby dopełnić całości, połóż na każdej grzaneczce listek bazylii – pycha!
Grzanki często dodawane są też do zup. Ja uwielbiam gdy są mocno chrupiące.
Aby stworzyć idealne grzanki do zupy, pokrój czerstwy chleb w drobną kostkę, wrzuć do miski, polej łyżką oleju czy oliwy z oliwek i dokładnie wymieszaj, aby tłuszcz pokrył każdy kawałek. Smaż lub piecz w piekarniku, aż zbrązowieją i dodaj do zupy gorące lub zimne.
2. Sałatka chlebowa
Sałatkę chlebową odkryłam niedawno i od razu się zakochałam. Tak jak często jemy sałatki z wyżej wspomnianymi grzankami, ta „sałatka” zamiast sałaty wykorzystuje chleb. A dokładniej czerstwy chleb. Tradycyjna włoska sałatka chlebowa nazywa się Panzanella (pan- chleb) i występuje w akompaniamencie pomidorów, cebuli, bazylii, oliwy z oliwek i octu. Całość jest typowo letnią kompozycją, a gdy wykorzystamy najlepszego rodzaju produkty, jest to po prostu niebo w gębie. Oczywiście możemy tworzyć mnóstwo modyfikacji, ja na przykład latem zajadałam się nią z dodatkiem grillowanych szparagów, fety i truskawek. Trzeba jednak zjeść ją szybko, aby chleb zbyt mocno nie nasiąknął sosem, gdyż jej istotą jest chrupkość.
Arabską „siostrą” panzanelli jest Fattoush- sałatka chlebowa zrobiona z czerstwych chlebków pita (więc możecie wykorzystać nie tylko typowe bochenki, ale także bardziej orientalne, które prezentujemy na stronie) i dowolnych warzyw. Osobiście nigdy nie próbowałam, ale wciąż się przymierzam.
Jak zrobić sałatkę chlebową?
Pokrojony w kostki czerstwy chleb wrzuć do miski, polej oliwą i dobrze wymieszaj, aby oliwa pokryła każdy kawałek. Ułóż na blasze od piekarnika (najlepiej wyłożonej papierem do pieczenia) i wsadź do rozgrzanego piekarnika. Piecz aż chleb zbrązowieje. Następnie wrzuć go do dużej miski, dodaj resztę składników, wymieszaj i podawaj w miarę możliwości od razu.
Muszę dopowiedzieć, że kiedy pierwszy raz usłyszałam o tym sposobie, nie wierzyłam że to może być dobre. Pamiętam też, że akurat gościła u mnie koleżanka, która na sałatkę patrzyła z nutką obrzydzenia. Gdy jednak spróbowałyśmy, zakochałyśmy się od razu
3. Zagęszczacz zup i sosów
Zupełnie inny sposobem na wykorzystanie właściwości czerstwego chleba jest użycie go jako zagęszczacz. W tym celu, zamiast sprawić, żeby chleb był chrupiący, musimy go rozmoczyć. Nienawidzę tego robić, obrzydza mnie to niezmiernie, ale często wykorzystuję ten sposób bo czyni cuda:) Czerstwy chleb najlepiej zamoczyć w miseczce wody, lub mleka i czekać aż napęcznieje i zmięknie. W takiej formie jest świetnym dodatkiem do sosów czy zup, gdy zagęszcza je bez konieczności odparowywania zupy, czy dodawania mąki. Typowe wykorzystanie do zupy krem, na ciepło lub na zimno.
Chyba najpopularniejszą zupą z dodatkiem chleba jest hiszpańskie Gazpacho. Ten chłodnik z pomidorów i innych warzyw (oraz jego biały odpowiednik- ajo blanco) przez prawdziwych Hiszpanów zawsze podawany jest na czerstwym, mokrym chlebie.
Jak to zrobić? Aby zagęścić waszą zupę czy sos, zmiksuj ją z kawałkiem namoczonego wcześniej chleba, na gładką masę. W zależności od gęstości jaką chcesz uzyskać, dodaj mniej lub więcej (metoda prób i błędów polecana).
4. Dodatek do kotlecików/pulpetów/farszu
Często lubię zrobić sobie małe klopsiki z mięsa mielonego, lub pulpeciki w wersji rybnej. Idealnie nadają się same w sobie jako główny bohater na talerzu, jak również jako dodatek do past, kanapek, czy zup. Najlepszy sposobem zagęszczenia naszego farszu jest połączenie go z namoczony wcześniej w mleku czerstwym chlebem. Dzięki temu klopsiki staną się niezwykle jędrne, zbite i co najważniejsze, chleb doda im delikatności, ale nie zmieni smaku. Możemy więc spokojnie dodać swoje ulubione przyprawy, dodać surowe mięso, lub surową rybę, całość zmiksować z wcześniej namoczonym czerstwym chlebem i całość jest gotowa do smażenia czy pieczenia. Ostatnio użyłam takich pulpecików rybnych jako dodatek do tagliatelle z sosem szafranowym. Wyszły naprawdę obłędnie, głównie ze względu na konsystencję jaką nadał im dodatek czerstwego chleba wymoczonego w mleku.
Ten sam sposób możecie przetestować na farszach, które później zapiekacie, gotujecie czy smażycie. W skrócie- dodatek chleba sprawia, że całość sklei się ze sobą i nie będzie się rozpadać. A przecież o to właśnie chodzi.
5. Pudding chlebowy
Pudding chlebowy to raczej nieznana w Polsce forma deseru. Najczęściej raczą się nim mieszkańcy Wielkiej Brytanii, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy spróbowali go również my, w szczególności, gdy nie mamy co zrobić z czerstwym chlebem. Zrobienie go to nic trudnego. Wystarczy pokroić czerstwy chleb w kostkę, połączyć z mieszanką mleka, jajek i cukru i zapiec w piekarniku. Można też użyć dowolnych dodatków, które ulepszą smak. Odrobiny likieru, suszonych owoców i innych. Ja mam za sobą zrobienie go z jagodami i naprawdę bardzo mi smakował.
6. Tosty francuskie
Tosty francuskie to bezapelacyjnie mój ulubiony sposób na wykorzystanie czerstwego chleba. Od dziecka uwielbiałam je na śniadanie i nic się nie zmieniło. Można zrobić je na dwa sposoby- na słodko i na wytrawnie. Dodatkowo można zastosować takie modyfikacje jak zapiekanie ich w piekarniku z roztapiającymi się dodatkami na górze, bądź między dwoma tostami- sposobów jest nieskończona ilość! I oczywiście najlepiej wychodzą z czerstwego chleba.
Jak zrobić tosty francuskie?
Nic prostszego. Do głębokiego talerza wlewamy mleko, wbijamy jajka dodajemy szczyptę soli i cukier (jeśli wybieramy wersję na słodko). Następnie bierzemy kromkę czerstwego chleba, dokładnie maczamy ją we wspomnianej mieszance i smażymy. Tosty powinny zrobić się brązowe z dwóch stron, miękkie i pokryte miękką warstwą mleczno- jajeczną. W wersji zapiekanej dodatkowo wkładamy je do piekarnika z wybranymi dodatkami.
7. Bułka tarta
Bułka tarta jest niezwykle przydatna w kuchni. Można wykorzystać ją tradycyjnie do robienia chrupiącej panierki (w połączeniu z jajkiem i mąką), czy do zagęszczania na przykład klopsów. Zwykle po prostu kupujemy ją w sklepie, ale jeśli nie mamy co zrobić z czerstwym chlebem, to dlaczego nie zrobić jej samodzielnie? Oszczędzimy kilka groszy i jesteśmy pewni z czego zrobiona jest nasza bułka tarta od początku do końca.
Aby stworzyć własną bułkę tartą chleb musi być naprawdę suchy. Nie wystarczy więc typowy czerstwy chleb, może on wymagać dodatkowego ususzenia na kaloryferze czy w piekarniku. Jeżeli uzyskacie już taki efekt, bułkę wystarczy zmielić blenderem lub zetrze na tarce. Można też zaszaleć i zrobić wersje smakowe (z takimi też czasem spotykam się w sklepie), na przykład przez dodatek suszonego czosnku, czy innych przypraw. Oczywiście jeżeli zdecydujecie się też na zrobienie smakowego chleba z naszych przepisów (a jest tu takich wiele), można uzyskać ciekawą bułkę tartą z takiego czerstwego, wysuszonego bochenka.
Jak widzicie sposobów na wykorzystanie czerstwego chleba jest wiele. Czasami brakuje czasu lub ochoty, jednak uwierzcie, że zrobienie chleba od początku do końca, a później wykorzystanie go do ostatniego okruszka przynosi naprawdę wiele satysfakcji.
Czerstwy chleb zwykle oddaje teściowej aby nakarmiła nim kury. Tym razem postanowiłam zrobić coś do jedzenia i tak trafiłam na ten post. Puddingu nigdy nie zrobię, bo widziałam jak się robi i mnie obrzydza – za to tosty to wspaniały pomysł.
Chleb jako „bułka” tarta jednak szybciej się pali niż prawdziwa bułka ale pozostałe pomysły bardzo ciekawe. Na pewno z niektórych skorzystam. Pozdrawiam ?
Kromki chleba lekko już czerstwego można smacznie zjeść, a mianowicie ; wbijamy na talerz całe jajo ,rozbełtamy widelcem .lekko posolimy. Następnie moczymy kromkę chleba z obu stron i smażymy na patelni. Można dodać też innych przypraw, a nawet ziół. Naprawdę smaczne – polecam.
Czerstwy chleb można smażyć tez bez panierki , tylko trzeba, szybko z obu stron zmoczyć wodą i smaży na oleju lub smalczyku do złotego koloru .
Wtedy będzie chrupiący na zew. a mięciutki i lekko wilgotny wew. , dobry dodatek do barszczyku lub botwinki.
Jak mi zostaje jakaś cząstka chleba to od razu go kroję w kostkę i wrzycam do zamrażalnika, mam jak znalazł, jak weźmie mnie ochota na „zupę biedaków”
Wodzionka
kilkudniowy suchy chleb
ząbki czosnku
masło lub smalec
sól lub Vegeta
przyprawa maggi
Zagotuj wodę. Pokrój w kostkę chleb,wrzuć na talerz.Czosnek przeciśnij przez praskę,dodaj do chleba,przypraw solą, dodaj tłuszcz,zalej wrzącą wodą.Dopraw do smaku maggi
SMACZNEGO 🙂