Chleb oliwski to tradycyjny gdański chleb o złocistej, błyszczącej skórce, który wielu mieszkańcom Trójmiasta kojarzy się ze smakami dzieciństwa. Postanowiłam odtworzyć jego smak piekąc prosty chleb pszenny na zakwasie żytnim.
Spróbujcie koniecznie – jest pyszny!
Żeby upiec ten chleb potrzebny jest aktywny zakwas żytni. Jeśli nie masz go w domu, a chcesz wyhodować samodzielnie swój zakwas, to tutaj znajdziesz mój poradnik Zakwas żytni – krok po kroku. Jeśli już masz wyhodowany zakwas żytni, a do tego dokarmiony i aktywny – możesz zacząć przygotowania! Przeczytaj przepis na chleb oliwski na zakwasie żytnim i napełnij dom zapachem smakowitego chleba.
Upiekłam ten chleb jako mój pierwszy chleb na zakwasie. Trochę popękał na dole po bokach, zakładam że za krótko wyrastał (mój zakwas jest jeszcze dość młody). Jednak zastanawia mnie jedno – musiałam chleb wyjąć przed czasem a i tak jest zbyt mocno przypieczony od góry. Piekłam zgodnie z instrukcją czyli najpierw 10 minut w 250 stopniach z termoobiegiem a po 10 minutach 200 stopni. I po 15 minutach wyjęłam przypalony bochenek 🙁 na razie stygnie więc nie wiem jak wewnątrz, ale z zewnątrz różni się od tego na zdjęciach.
Aktualizacja sytuacji – wewnątrz chlebek jest całkiem ładny, poza tym że zrobił się duży bąbel powietrza od góry. Winię za to znów za krótkie wyrastanie (bo zakwas młody). Skórka smakuje lekko spalenizną, ale na szczęście nie jest cała taka spalona, zaczęłam krojenie od tej najbardzej przypalonej strony. Miąższ jest mimo wszystko mięciutki i wilgotny, i chleb uważam i tak za udany jak na pierwszy wypiek 🙂 Dziwi mnie tylko, że nikt w komentarzach nie wspominał o tym że chleb się lekko spalił, a u mnie tak właśnie było
Wszystkie czasy podane w przepisie zawsze należy skorygować obserwując ciasto, zarówno na etapie wyrastania, jak i pieczenia. Nasze zakwasy pracują inaczej, bywają przygotowane na innych mąkach, mamy inne temperatury otoczenia itp itd. O piekarnikach natomiast mówię za każdym razem to samo – każdy z nich ma zupełnie inne parametry i inną wydajność. Mam w domu trzy – każdy z nich wypieka zupełnie inne chleby w różnym czasie, mimo tych samych przepisów i ustawień.
To teraz zastanawiam się jak dostosować ten czas u mnie. Czy skrócić czas pieczenia z termoobiegiem? Czy lepiej piec nieco dłużej w niższej temperaturze? Z tym piekarnikiem też dopiero się zaznajamiam bo niedawno się przeprowadziłam, i wydaje mi się że on ma realnie wyższą temperaturę niż ta ustawiona.
A jakieś wskazówki dotyczące obserwowania wyrastanego ciasta? Jak poznać że to już? Czy bochenek ma podwoić objętość?
Chleb na zakwasie powinien urosnąć o 30-50% od objętości wyjściowej, a palec lekko wciśnięty w ciasto powinien zostawić wgłębienie, które powoli będzie wracać na „swoje miejsce”. Jeśli ciasto jest jest mocno naprężone to jeszcze nie jest odpowiednio wyrośnięte, natomiast jeśli wgłębienie nie znika, to znaczy, że za długo wyrastało.
Jeśli termoobieg mocno spieka i wysusza chleb, warto piec bez termoobiegu lub wyłączyć go w drugiej fazie pieczenia.
Dziękuję za wskazówki, będę kombinować z piekarnikiem i uczyć się na błędach 🙂 miłego dnia!
Wzajemnie! Życzę udanych wypieków.
Pierwszy raz robiłam ten chlebek i chyba muszę dawać więcej mąki niż w przepisie bo ciasto jest zbyt luźne i się rozlewa po przełożeniu z koszyczka na blachę ( może mam inny typ mąki bo swojska mielona z własnej pszenicy w pobliskim młynie). Zakalca raczej nie będzie ale trochę płaskawy chlebek
Ciasto zdecydowanie nie powinno być bardzo luźne, ale też nie może być zbyt zwarte jak pierogowe. Jeśli bochenek się rozlewa, warto poprawić etap wyrabiania lub/i włączyć składanie podczas pierwszego wyrastania co powinno wzmocnić siatkę glutenową. Bo zakładam, że nie jest przegarowane? To też może być powodem rozpływania się bochenka w piekarniku.
Oczywiście zawsze należy też dolewać wodę stopniowo, bo różne mąki mają różną chłonność i te różnice potrafią sięgać nawet około 100ml płynu różnicy.
Dzień dobry, mam pytanie. Czy jest jakaś różnica między zakwasem pszennym a żytnim. Posiadam tylko pszenny a chciałbym zrobić ten chleb.
Pszenny jest delikatniejszy w smaku i działaniu, bywa bardziej płynny (chociaż to już kwestia prowadzenia). Można zaczątek zakwasu dokarmić mąką żytnią i w ten sposób wyprowadzić zakwas żytni, ale można wykorzystać ten pszenny.
Świetny przepis, ale piekłem drugi raz i musiałem dodać więcej mąki, bo za pierwszym razem (co do gram wg. przepisu) ciasto wyszło bardzo lejące i zrobił się placek w piekarniku.
No i skórka w „sklepowym” oliwskim jest bardziej krucha i chrupiąca. Tutaj wychodzi bardzo sprężysta – choć dalej bardzo dobra.
Jeśli chleb rozlał się w piekarniku należałoby lepiej wyrobić ciasto i zastanowić się nad udoskonaleniem techniki formowania bochenka.
Skórka na chlebie powinna być przyjemnie chrupiąca, być może w Pańskim piekarniku należy wydłużyć pieczenie w 250 stopniach lub rozważyć pieczenie w naczyniu żeliwnym.
Czy można zrobić go wieczorem i wrzucić do lodówki? Jeśli tak to czy ewentualne zmniejszać ilość zakwasu a druga sprawa czy przed pieczeniem trzeba go ogrzać?
Można uformować, odstawić na chwilę i do lodówki na dolną półkę. Rano powinien być dobry do pieczenia. Można ogrzać, ale nie trzeba. Wszystko zależy jak mocno wyrośnie.
Niestety jedna wielka klapa. Zakwac byl juz kilkudniowy, a mimo to chleb nie wyrosl. Po wylozeniu na blache zrobil sie placek, a w sumie po 30 min. pieczeniu wyszedl jeden wielki zakalec…
Niestety wszystko wskazuje na to, że zakwas był zbyt słaby, aby unieść ciasto. Dodatkowo przypuszczam, że należy poprawić wyrabianie i formowanie bochenka. To dość prosty przepis, a ciasto przygotowane według niego jest raczej zwarte więc nie powinno się nadmiernie rozlewać jeśli nie jest przegarowane. Proszę się nie poddawać. Dla ułatwienia można po pierwszej fazie wyrastania włożyć ciasto do foremki i w niej upiec chleb, ale słaby zakwas koniecznie trzeba wzmocnić. Bez tego ani rusz.
Lubię piec ten chleb. Ale tak mi przyszło do głowy, że może wyszedłby delikatniejszy na zakwasie pszennym. Trzeba by coś zmienić w proporcjach/postępowaniu?
Czy wystarczy zamienić zakwas żytni na pszenny?
Pozdrawiam serdecznie!
Nic nie powinno się zmienić. Proponuję jednak wodę dolewać stopniowo, bo zakwas pszenny bywa nieco rzadszy niż żytni.
Dzień dobry, zrobiłam chlebek z przepisu, wyszedł bardzo dobry, oczywiście zakwas żytni również Z Pani przepisu,jedyne co mi nie pasuje to gorzka skórka i nie wiem co jest tego przyczyną
Kolejny pyszny chlebek z Twojego przepisu. Dziękuję!
Witam serdecznie,
Przeglądam przepisy na chleby na zakwasie, jestem nowicjuszką (dziś zrobiłam swój drugi chleb na zakwasie, pierwszy udany – wg Twojego przepisu na razowy – więc bardzo dziękuję! :)). Widzę, że to już któryś przepis z temp. początkową 250, a mój piekarnik grzeje tylko do 230 (mam opcję termoobieg). Piekarnik jest niższy niż te standardowe, grzeje dobrze. Czy chleby z przepisów z 250 st. mają szansę mi się dobrze upiec? Czy powinnam wydłużyć pierwszy etap pieczenia?
„Przekładamy do środka ciasto (złączeniem ku górze)”
Co to znaczy złączeniem ku górze? Jakim złączeniem? I czy musi to być koszyk wiklinowy? Nie może być blacha na pizzę? Proszę o odpowiedzi
Wyszedł pierwszy chlebuś 🙂 Zrobiłam z 2/3 skladników, na następny raz zrobie z 100%. Jaki chleb polecasz na zakwasie żytnim, z tym żeby był bardziej pszenny niż oliwski?
Ja zrobiłam na mące pszennej typ 550. Użyłam troszkę więcej mąki, niż w przepisie, bo ciasto wyszło mega rzadkie, Zostawiłam przed wyrobieniem do autolizy na 40 minut, potem wyrobiłam i składałam 4 razy (co 40 minut). Dopiero potem zostawiłam do wyrastania w foremce chlebowej (do koszyka ciasto było zdecydowanie za rzadkie) i piekłam dłużej, i w wyższej temperaturze (ale każdy piekarnik jest inny) Chleb wyszedł mega, mięciutki, wilgotny i pięknie wyrośnięty. Zjedliśmy cały tego samego dnia! Jutro będę go piec znowu, właśnie dokarmiam żytni zakwas, za 12 godzin będzie gotowy 🙂
Cześć:) Mam zamiar jutro upiec chleb z tego przepisu- mój pierwszy:D I mam pytanie co do wielkości formy: czy piekąc w keksówce o wymiarach 22x8cm powinnam zrobić chleb z połowy składników czy z innej proporcji? Z jakiej ilości składników wykonać chleb piekąc w formie 22x19cm? Z góry dzięki za odpowiedż:) Mam nadzieję, że chlebek wyjdzie.
Hej, przy keksówce 22×8 powinno być w sam raz 🙂
Tosiu, zamierzam upiec chlebek oliwski na zakwasie żytnim w keksówce,czy ciasto może od początku wyrastać(5h) w formie w której będzie pieczone?
Może 🙂
Chlebek rewelacja! Prosty bez cyrkowania.. Pieknie wyrosniety, cudne dziury-dodalam 8 g drożdży nialam obawy ze kwas nie jest za silny…
Dzień dobry!
Mam dwa pytania jako laik. Po pierwsze, dziś mój zakwas powinien być gotowy. Dokarmić go jeszcze raz przed rozpoczęciem pieczenia, czy mogę użyć już tego, co jest w słoiku?
Drugie pytanie, to o mąkę. Kupiłam typ 720, mogę nim zastąpić „przepisowy” 650? Czy proporcje ulegną zmianie?
Pozdrawiam 🙂
Jeśli ładnie bąbelkuje to można śmiało spróbować upiec 🙂
720 będzie ok, nie trzeba zmieniać proporcji.
Szkoda ze nie napisala Pani w przepisie zeby dodac oliwe do ciasta. Moje juz niestety wyrasta w misce i juz za pozno.
Ciekawe co z tego wyjdzie.
Czy dodac oliwy przy drugim skladaniu ciasta czy to juz za pozno?
Oliwa jest do posmarowania koszyka *, tak jak w przepisie, ale do ciasta też można dodać. Jego nazwa oliwski wynika z miejsca, z którego pochodzi, a nie z powodu dodatku oliwy.
Dziekuje,
Chlebek wyszedl juz dwa razy
(raz z oliwą raz bez:)
Tylko na zytnim robisz chleb? probowałas pszennego zakwasu? mam i ten i ten i teraz sie zastanawiam
Na blogu są przepisy zarówno na wypieki na zakwasie pszennym, żytnim, jak i orkiszowym. Jest wyszukiwarka i można zaznaczyć jaką bazę mamy. Zakwasy można także stosować zamiennie, proporcje bez zmian 🙂
Dzień dobry, ja natomiast mam problem z wyrastaniem ciasta. Za pierwszym razem było w miarę ale dużo nie urosło – drugi i trzeci raz (szczególnie trzeci, dzisiaj) – mega słabo. Zakwas był karmiony, po wyjęciu z lodówki nie był za zimny itp. Co mogło pójść nie tak? 🙂
A czy zakwas bąbelkował? Pewnie jest młody i potrzebuje po prostu więcej czasu do wyrośnięcia. Proponuję też dokarmiać zakwas w temperaturze pokojowej.
Myślę, że warto zwrócić uwagę na przekładanie ciasta z misy do koszyka po uformowaniu kształtu. Jeśli naruszy się skórkę, która jest efektem wyrastania ciasta w ciągu pierwszych dwóch godzin, to ciasto będzie się kleiło w miejscach naruszenia. Propnuję odklejać ciasto od misy tylko z jednej strony i drugą stroną opoerać o zaschniętą, wierzchnią część, która będzie stanowiła skórkę w czasie pieczenia.
Witaj Tosiu piecze chleby z Twoich przepisow i sa super. Zakwas tez mam zrobiony tak jak ty ale mam taki problem ze jak pieke z podwojnej porcji to ledwo zostaje mi lyzka zakwasu na nastepny raz, po dokarnieniu nie rosnie caly sloik tylko tak polowa co robic zeby bylo go wiecej.
Mozna prosic o odpowiedz?
Dokarmiaj zakwas na kilka razy – 100g mąki + woda +12h, i kolejny raz, i kolejny – aż będziesz miała wystarczająco zakwasu
Witam ta oliwa miala byc dodana do masy chlebowej? Ja tak zrobilam zaszkodzi to wypiekowi?
Tak, dzięki temu miąższ chleba jest elastyczny 😉
A czy można w normalnej podłużnej keksówce?
Można, wtedy proponuję by ciasto od początku wyrastało w keksówkce 🙂
czyli w etapie 2 przekładać do keksówki i zostawić na ok 5h ?
Zrobiłam chleb według przepisu, tylko ze trzy razy go złożyłam, piekłam w podłużnym garnku rzymskim, a tu niespodzianka – pękł mniej więcej w połowie wysokości i wyrósł prześmieszny. Lepiej było nie składać?
Czy da sie upiec bez termoobiegu, bo mam starego typu kuchenke
Przepraszam. Widze powyżej odpowiedź
Przepis rewelacyjny! Chlebek wyszedł jak na zdjęciach;)
Wlasnie w piecu jest mój pierwszy chleb w ogóle i do tego na.zakwasie dotychczas piekłam bułeczki, bagietki ale na drożdżach. Zakwas wychodowalam również z przepisu od Ciebie. Po przełożeniu na blachę chleb nieco opad i bałam sie ze wyjdzie chlebowy placek. Ale im dłużej w piecu tym pięknie wyrasta. Zobaczymy jak w smaku ? świetny blog, dziekuje inspiracje i dam.znać jak wyjdzie ? pozdrawiam.
Cieszę się i trzymam kciuki za kolejne wypieki 🙂
Dzisiaj piekłam po raz pierwszy chleb oliwski i po raz pierwszy w ogóle chleb, który wyrastał w koszyczku. Bardzo ładnie wyrósł, chociaż później, po wyłożeniu na blaszkę, trochę się rozlał, nie wiem dlaczego. Problem natomiast miałam przy pieczeniu, ponieważ nie mam piekarnika z termoobiegiem i najwyższa temp. u mnie to 250 st. Ponadto po czasie jaki jest przewidziany na wypiek w przepisie, chleb był zupełnie niedopieczony od spodu i musiałam kolejne ok. 15 min. piec z piekarnikiem włączonym od spodu, przez co (tak myślę) niepotrzebnie się przypiekł także na górze i skórka jest bardzo twarda . Czy może powinnam piec przez cały czas w temp. wyższej jak 200 st. Bardzo proszę panią o radę w tym zakresie, bo w najbliższym czasie zamierzam go upiec ponownie. I jeszcze jedno, jak pani uważa czy mogłabym chlebek od razu włożyć do wąskiej brytfanki, żeby uniknąć przekładania z koszyczka na blaszkę. Z niecierpliwością będę czekała na odpowiedź. Serdecznie pozdrawiam
żeby skórka nie była twarda, ja przed pieczeniem spryskuje chleb woda (spryskiwaczem 🙂 można również posmarowac woda, zaraz przed wstawieniem do piekarnika..po 10 minutach otwieram piekarnik i ponownie spryskuje, można powtórzyć po kolejnych 10 min. piekłam ten chleb już 3 razy, z czego 2 w keksowce, do której włozylam go już na ostatnie wyrastanie zlaczeniem do dołu. mam nadzieję że to nieco pomoże 🙂
Czy macie dla mnie poradę co zrobić aby skorka chleba miała brązowy kolor. Mój chleb ładnie wyrósł i w środku jest ciemny ale skóra wyglada na chorą. Jest biała !
Ciasto z wierzchu można posmarować białkiem lub skropić wodą przed i w trakcie pieczenia. Jest też opcja by na początku podpiec chleb z termoobiegiem lub pod koniec ustawić tylko górną grzałkę.
Więcej o skórce tutaj: https://smakowitychleb.pl/porada/jak-uzyskac-chrupiaca-skorke/
Witaj Tosiu,
Skorzystalam juz z kilku przepisow z twojej stronki. Wszystkie do tej pory byly pyszne. Chcialabym sprobowac i ten czy moge ulormowac bochenek i wlozyc do koszyka oprószonego maka czy musi byc kosz z papierem.
Pozdrawiam.
Dzień dobry,
Cieszę się, że przepisy się sprawdzają 🙂
Oczywiście, może to być koszyk oprószony mąką.
Pozdrawiam.
Witam! Skorzystałam z przepisu na chleb oliwski. Piekłam pierwszy raz na zakwasie. Wyszedł idealny! ?
Bardzo się cieszę 🙂
A jesli nie mam piekarnika z termoobiegiem , to w jakiej temperaturze piec i jak dlugo? Dziekuje Berni
Podwyższamy w takim wypadku temperaturę o 20 stopni na czas pieczenia kiedy w przepisie jest z termoobiegiem. Reszta bez zmian 🙂
Tosiu, dziekuje za odpowiedz. Niestety chleb sie nie udal, pieklam jak w przepisie i wyszedl mi gumiasty i z zakalcem. Zapomnialam ze dzieli nas inna strefa czasowa i kiedy ja pieklam TY pewnie spalas i odpowiedz przyszla za pozno. Pieklam wiec w podanych w przepisie temp. ale bez termobiegu, czy w takim razie czas powinien zostac ten sam czy tez go wydluzyc? Chleb wyrosl pieknie czyli moj pierwszy wg Twojego przepisu zakwas wyszedl, ale kolor chleba jest bardzo jasny, choc skorka jest twarda i spieczona, ale kolor jak mowie bardzo jasny, a w srodku guma, zjadlam 2 kromki, zadnych dolegliwosci nie mam ale bardzo mi smutno, pol niedzieli w mace a tu nie ma sie komu pochwalic, no nic prosze o jakies wskazowki i dziekuje za wszystkie przepisy i porady. Ta strona to kawal dobrej pracy i piekne macie zdjecia, pozdrawiam , Berni
Tosiu,
To mój pierwszy chleb za zakwasie. Mój pierwszy chleb w ogole. Wcześniej piekłam na potęgę ciasta drożdżowe słodkie lub pizze, ale z zakwasem nigdy się nie bawiłam.
Twój przepis na zakwas i ten chleb są doskonałe!
Chleb wygląda jak malowany i ma bardzo grubą i chrupiącą skórkę (co mi baaaardzo pasuje).
Dokładnie o taki smak chleba mi chodziło.
Dziękuję:)
Bardzo się cieszę i życzę kolejnych udanych wypieków! 🙂
Witam Tosiu, dzisiaj zrobiłam kolejny chlebek Oliwski, tyle że tym razem na zakwasie pszennym. Wyszedł przepyszny!!! Pierwszym razem miałam zbyt młody zakwas żytni. Różnica jest ogromna w zależności od użytego zakwasu, chleb jest bardziej puszysty i delikatniejszy, ale też bardziej wyrobiony przeze mnie (wszystkie ugniatam ręcznie) .
Zastanawiam się, czy używam odpowiedniej mąki (zwykła 650) czy też może zależy to od metody wyrabiania ciasta. Moje po dłuższym czasie wyrabiania jest elastyczne, ale trochę rwie się, tzn trochę pęka przy rozciąganiu i tworzy się struktura. Więc zmieniłam metodę wyrabiania na ugniatanie i jest lepiej, choć nie tak idealne. Czy to kwestia wyrabiania ciasta mikserem? Pomimo tego pieczywo wyrasta dobrze, jest puszyste i elastyczne.
Strona jest super ?, każdy znajdzie coś dla siebie ? pozdrawiam.
Z jakiej mąki robi Pani zakwas? 720 czy 2000?
Mój zakwas jest na mące żytniej razowej typ 2000, ale zdarza mi się go dokarmiać mąką żytnią jasną.
Witam, co to znaczy mąka chlebowa? I czy będzie duża różnica jeśli użyję zakwasu pszennego (który właśnie rośnie i czeka na pierwsze użycie 😉 )? . Niestety nie znalazłem przepisu na prosty chleb pszenny na zakwasie pszennym, ale może gdzieś tu jest?
Ps. W Trójmieście nadal jest w sprzedaży chleb oliwski, ale nie jest to już ten sprzed lat…
Pozdrawiam gorąco.
Wszystkie przepisy z zakwasem żytnim można modyfikować wykorzystując zakwas pszenny, proporcje bez zmian.
Mąką chlebowa określana jest typem 750, ale można śmiało zastąpić typem 650 (łatwiej dostępnym)
Pozdrawiam i życzę udanych wypieków 🙂
Dziękuję, jeszcze pytanie o sens wkładania do piekarnika kostek lodu a nie wody? Trochę na chłopski rozum szkoda energii na zamrożenie, by później ją wydawać na stopienie :-).
Już to sprawdziłam i co ciekawe z kostkami naprawdę jest lepszy efekt, inaczej zaparowany piekarnik 🙂 Ale jeśli nie ma się w zamrażalniku kostek to oczywiście woda jest jak najbardziej dobrym rozwiązaniem.
To była moja 10 próba wypieku chleba. Te razowe z formach były nie najgorsze, ale wszystkie próby wypieku bez formy kończyły się pokaźnym twardym „krowim plackiem”. To pierwszy przepis w którym chleb po wypieczeniu przypomina chleb jeśli chodzi o wysokość, jest mięciutko, nie jest kwaśny, a skórka chrupiąca, ale nie twarda. Polecam.
Super!
Robiłam chleb wg przepisu,jednak wyszedł zbity i dość twardy.co mogę robić źle?
Z tego przepisu nie powinien wyjść zbity chleb. A na pewno wszystko według przepisu? Była używana waga kuchenna?
Zakwas był odpowiednio aktywny?
Kurcze zrobiłem zakwas żytni wg. Metody tu opisanej a jednak ciasto nie rosnie 🙁
To może nie dokarmił Pan zakwasu przed przygotowywaniem ciasta i po prostu nie był aktywny.
Pachniał octowo i bąbelkował?
Hmmm pachnial ale faktycznie niebombelkowal po dokarmianiu, a ile po dokarmianiu znowu trzeba czekać? 12h znowu?
Dziękuję ślicznie za odpowiedź. W takim razie wezmę się za praktykę 🙂
Witam, czy można zamiast zakwasu żytniego dać orkiszowy? i zastanawiam się, czy piekąc ten chlebek w garnku muszę włączyć termoobieg, czy to ma znaczenie? i w końcu: czy w ogóle jeśli w przepisie mamy, że należy włożyć do nagrzanego piekarnika kostki lodu przed chlebem to czy piekąc w garnku też, bo przecież przez większość czasu i tak chlebek będzie przykryty a gar robi swój klimat? Ciekawe…
Dzień dobry,
Tak, zakwas żytni można śmiało zastępować orkiszowym lub pszennym, proporcje bez zmian.
Termoobieg podnosi temperaturę w piekarniku o 20 stopni, to dobry patent na początkowe pieczenie, jeśli chcemy chrupiącą skórkę, ale nie jest istotne, a na pewno nie jak pieczemy w garnku, bo metoda ta również wpływa już sama w sobie na chrupkość.
Kostek lodu nie stosujemy, jeśli pieczemy w garnku, faktycznie to bez sensu 🙂
Ciasto właśnie rośnie, ale kusi mnie, żeby z kosza przerzucić je do garnka żeliwnego uprzednio nagrzanego. Czy myślisz, że taka wersja też wyjdzie? Chleby na drożdżach piękę od dawna, ale przygodę z zakwasem dopiero zaczynam i stąd moje wątpliwości…
Jak najbardziej można tak zrobić i z chlebem na zakwasie 🙂
Dzięki za odpowiedź. Przerzuciłem go i faktycznie wyszedł. Tylko w trakcie przekładania trochę się zmasakrował 🙂 Ale to kwestia dopracowania sposobu przekładania.
Czy mogę prosić o odpowiedź, bo chciałam jeszcze raz upiec ten chlebek, a nie chcę znowu popsuć.
Proszę zmniejszyć ilość wody do 300 ml, ciasto powinno być elastyczne 🙂
Jeśli chodzi o przechowywanie, nie powinno tak być pod dobie, ale że pierwsza wystająca kromka usycha to normalna sprawa. Może ten lniany worek się nie sprawdza i lepiej się sprawdzi jakiś chlebak?
Piekłam ten chlebek, ale ciasto było klejące ( czy takie ma być, czy ma dobrze odchodzić od reki) i nie dało rady uformować bochenka, a później jak przerzucałam na blachę , to się rozlało i wyszło niskie, dałam wszystko tak jak w przepisie. Czy powinnam dodać więcej mąki, nie zrobiłam tego, bo się bałam, że wyjdzie za twardy. Proszę o radę. I jeszcze jedno, wszystkie chleby na zakwasie, które piekę, w pierwszy dzień są miękkie, skórka też, a potem na drugi dzień i w kolejne robią się twardsze, szczególnie pierwsza kromka , czy tak ma być , przechowuje w lnianym worku. Czy przyczyną może być na przykład za gęsty zakwas, choć wydaje mi się, że jest dobry? dzięki z góry za odpowiedź.
Witam, właśnie zrobiłam mój pierwszy zakwas 🙂 i pytanko brzmi – ile taki zakwas może stać w temperaturze pokojowej? Bo dzisiaj chleba upiec nie zdążę, niestety pracuję, i będę w stanie upiec dopiero jutro popołudniu. Schować zakwas do lodówki, wyciągnąć wieczorem, dokarmić i jutro popołudniu działać? czy zostawić go po prostu do jutra? pozdrawiam serdecznie! 🙂
Zakwas nie powinien stać bez dokarmiania dłużej niż kilkanaście godzin. Ja bym w takiej sytuacji schowała, wyjęła i dokarmiła wieczorem 🙂
Czy chlebek wkładamy do zimnego piekarnika czy czekamy aż termoobieg nagrzeje się do 250 stopni?
Chleb zawsze wkładamy do rozgrzanego piekarnika.
Chyba, że pieczemy w garnku rzymskim 😉
Wydaje mi sie ze u mnie poszło coś nie tak. Robiłam tak jak jest w przepisie ale ciasto mi wyszło jakieś takie bardziej lejące. Jak przełożyłam z koszyczka na blachę to uformował sie taki równomierny placek. Możliwe ze za mało maki?
Tak, z tego co Pani mówi wynika, że mąka musiała mieć inny typ niż w przepisie/ w cieście było za dużo wody lub zakwasu i zaburzyły się proporcje 🙁
Dzisiaj robię drugie podejście. Poprzedni wyszedł gumowaty. Jednak niezniechęcam sie tak szybko. Wtedy i dzisiaj użyłam maki 650 pszennej. Ciasto kleiło sie do wszystkiego, tak ma być?
Znowu przełożyłam z koszyka na blachę i placek. ??? nie będę chyba piekarzem ???
Trzeba wyczuć ciasto przy wyrabianiu, może coś Pani źle odmierza? Proszę się nie poddawać 🙂
A Pani zakwas był na pewno aktywny? Ma Pani wagę kuchenną?
Ciasto może się delikatnie kleić, ale ma być elastyczne. Prawdopodobnie zakwas był za wodnisty, albo dodano za dużo wody. Proponuję kontrolować ciasto już na etapie wyrabiania.
Co znaczy ze wkladamy ciasto do koszyka zlaczeniem ku gorze? Czy ciasto trzeba w ciagu tych 3h dodatkowo skladac?
To znaczy, że jak formuje Pani bochenek to w którymś miejscu ciasto jest ze sobą połączone, a nie gładkie i okrągłe. Właśnie tym połączeniem wkładamy ku górze, bo potem przerzucając chleb na blachę to będzie nasz spód chleba, a góra będzie ładna i gładka.
Mam pytanie czy można ten chlebek zrobic z polowy porcji, boje sie, ze nie wyjdzie i zmarnuje tyle zakwasu 🙂
Na pewno się uda! A jak nie, to człowiek uczy się na błędach, najważniejsze, aby zawsze zostało trochę zakwasu w lodówce.
Moim zdaniem pieczenie chleba z 300 g mąki jest bez sensu, szkoda prądu i naszego czasu, bochenek wyjdzie mikroskopijny, a na tyle godzin pracy to się nie kalkuluje.
Jak wyjdzie chleb, a na pewno tak będzie to szybko zniknie cały bochenek. Zawsze można też pokroić na kromki i zamrozić 😉
Tosiu, bardzo Ci dziekuje za ten przepis!
Swoja przygode z zakwasem zaczelam dopiero 4 dni temu, rowniez korzystajac z porad na Waszym blogu. A ze jestem z natury niecierpliwa, to nie dotrwalam do 5ego dnia chodowli zakwasu, i pierwszy chlebek upieklam juz 4ego dnia wieczorem. Troche sie balam, ze to moze za wczesnie, ale wyszlo po prostu rewelacyjnie! Bardzo mi brakowalo wlasnie takiego chleba, ktory tez pamietam z dziecinstwa. A ten jest wlasnie taki! Takze pierwszy wypiek na zakwasie uznaje za sukces, i na pewno bede kontynuowac ta przygode piekac rozne inne chleby z Waszych przepisow
Bardzo miło mi to czytać, dziękuję za komentarz i życzę samych udanych wypieków 😉
Moja mama, piekarz z wykształcenia, twierdzi, że pierwszy chleb można już upiec po 24 godz. hodowli zakwasu. Ale czy to prawda to nie wiem, ja sobie wyhodowałam i na koniec 5 dnia upiekłam pierwszy chleb dla mnie trochę za kwaśny, ale wyrósł ekstra. Mąż stwierdził, że jakby nie wiedział, że chlebów już jakiś czas nie kupujemy to by pomyślał, że ze sklepu przyniosłam.
Nikt nie mówi, że nie można, to nie znaczy się uda i zakwas jest na to gotowy. A każdy zakwas jest inny 🙂
Im zakwas starszy, tym mocniejszy, więc uważam, że warto poczekać.
Super przepis! Najlepszy domowy chleb jaki do tej pory jadłam 🙂
Bardzo się cieszę, bo również lubię ten chleb i wielokrotnie go piekłam 🙂
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz.
Tosiu, a Ty składasz wogóle chlebki „koszykowe”, ponieważ przeglądam przepisy i jeszcze się nie natknęłam w opisie, żeby była mowa o tym. A wyrastają Ci piękne, wysokie …:-)) Może w tym szaleństwie jest metoda ;-)?
pozdrawiam
Składam, składam np. przy tym chlebie: https://smakowitychleb.pl/pagnotta-chleb-wloski-na-zaczynie-biga-acida/
tym https://smakowitychleb.pl/razowy-pain-au-levain/
i tym https://smakowitychleb.pl/chleb-z-czekolada-zurawina-na-zakwasie/
Ale przyznaję, że przy prostych przepisach często ten etap ułatwiam, aby czytelnicy się nie zniechęcali do skomplikowanych receptur. Zauważyłam, że w etapie między wyrastaniem ciasta w misie a przełożeniem go do koszyka, wystarczy chleb uformować zagniatając go krótką chwilę w kierunku ruchu wskazówek zegara. Przy takiej metodzie wychodzą również piękne i wyrośnięte chleby, a jest łatwiej i szybciej 🙂
Pozdrawiam!
Aaaa, czyli jednak nie ma nic za darmo 😉 Ja piekę raczej te prostsze, szybsze chlebki (biga i inne polish mnie przerażają logistycznie:-) ) ale zawsze staram się z 2 razy przełożyć.
Ale wypróbuję Twój sposób z zagniataniem, ciekawa jestem, czy będzie różnica 🙂
pozdrawiam
Czekam na wrażenia po przetestowaniu różnych sposobów zagniatania 🙂
Pozdrawiam!
a co to jest aktywny zakwas ?? i jak go zrobić
Aktywny zakwas to dokarmiony i wyhodowany zakwas na chleb (żytni lub pszenny).
Zakwas można od kogoś dostać lub jednorazowo go wyhodować, następnie przechowuje się go w lodówce. Aby uaktywnić zakwas trzeba go wyjąć z lodówki i dokarmić porcją np. 100 g mąki razowej i 100 g letniej wody, wymieszać i odstawić na 8 godzin. Po tym czasie większą część zakwasu wykorzystujemy do przygotowania ciasta na chleb, a kilka łyżek zostawiamy w słoiku i wkładamy do lodówki.
Więcej na ten temat tutaj:
https://smakowitychleb.pl/zakwas-zytni-krok-po-kroku/
https://smakowitychleb.pl/zakwas-pszenny-krok-po-kroku/
https://smakowitychleb.pl/zakwas-jak-to-dziala/
Nie zostawiłam na noc 🙂 bo dopiero całkiem niedawno zaczęłam moje chlebowe eksperymentowanie,więc wolę trzymać się przepisów,choć tak mniej więcej 🙂 Wyszedł fajniutki,choć dla mnie trochę za słony,ale ja prawie bezsolna jestem,więc nie mogę byc miarodajna,rodzince smakował, a to najważniejsze 🙂
Można zmniejszyć ilość soli do 1 łyżeczki, ale trochę musi być, inaczej wypiek nie będzie miał smaku.
Cieszę się, że chleb się udał i pozdrawiam 🙂
Strasznie długo się go robi, ale warto 🙂
Witam,
czy to będzie jakiś problem,jeśli zarobię ciasto wieczorem,a rano upiekę chleb? Przepis bardzo mi się podoba,szukałam takiego na najzwyklejszy chleb 🙂
Witam.
Niestety, ale to ciasto nie może stać dłużej niż 5 godzin, bo zakwas dojrzewa i wpłynie na kwaskowatość chleba. Może Pani spróbować i zmniejszyć ilość zakwasu do 80-100 g i wtedy zostawić je na 8-10 godzin. Nie gwarantuję jednak, że efekty będą podobne do pierwotnego przepisu, ale powinien się udać 🙂